Systemy zarządzania zamówieniami oparte na sztucznej inteligencji zmniejszają potrzebę angażowania ludzi w ważne zadania, takie jak sprawdzanie faktur i aktualizowanie rejestru zapasów. Zgodnie z danymi LinkedIn z ubiegłego roku, firmy wykorzystujące te zautomatyzowane systemy dokonują o połowę mniej błędów w realizacji zamówień w porównaniu z tradycyjnymi metodami, a ponadto wykonują zadania około trzy razy szybciej. Gdy firmy wprowadzają automatyczne kontrole na każdym etapie procesu — od momentu otrzymania zamówienia aż po generowanie etykiet wysyłkowych dla przewoźników — pozostają zgodne z wymogami Amazon dotyczącymi standardów wysyłki. To ważne, ponieważ niespełnienie tych reguł może prowadzić do kosztownych kar i opóźnień, których nikt nie chce. Wielu właścicieli małych firm opowiadało mi, ile czasu i pieniędzy zaoszczędzili od czasu przejścia na te inteligentne systemy.
Nowoczesne systemy realizacji zamówień sprawdzają ceny od ponad 25 różnych przewoźników na całym kraju już w trakcie procesu zakupowego. Dzięki ciągłemu porównywaniu stawek w czasie rzeczywistym firmy mogą oszczędzać pieniądze, jednocześnie zapewniając szybką dostawę paczek. Sprzedawcy deklarują oszczędności w wysokości od 18 do 22 procent na końcowych kosztach dostawy w porównaniu z poprzednimi, stałymi modelami kontraktów. Platforma automatycznie zajmuje się również wszystkimi skomplikowanymi aspektami, takimi jak zapewnienie wymogu podpisu przy dostawie towarów o wysokiej wartości czy spełnianie obietnic dotyczących konkretnych okien dostawy. Nie ma już potrzeby ręcznego monitorowania każdego pojedynczego przesyłki, ponieważ wszystko działa automatycznie w tle.
Centralne rozwiązania OMS konsolidują zamówienia z Amazon Seller Central, Walmart Marketplace i Shopify w jednym procesie. Synchronizacja zapasów w czasie rzeczywistym zapobiega nadmiernemu sprzedaży i poprawia dokładność międzykanałową. Detaliści korzystający z OMS odnotowują o 31% mniej opóźnionych wysyłek i 27% większą dokładność zamówień, co usprawnia działania na różnych kanałach sprzedaży.
Platformy sprawdzające aktualne stawki przewozowe u 15 lub więcej przewoźników potrafią faktycznie zmniejszyć wydatki sprzedających na wysyłkę o około 20–40 procent. Analiza danych z ponad 12 tysięcy paczek wysłanych przez Amazona w 2024 roku pokazuje również ciekawy wynik. Gdy firmy korzystały z automatycznego sprawdzania stawek zamiast ręcznego, oszczędzały około trzech czwartych czasu poświęcanego na wyceny, jednocześnie uzyskując znacznie większą dokładność cenową dla każdej paczki. Tradycyjne umowy o stałych cenach już nie wystarczają, ponieważ ignorują istotne szczegóły, takie jak rozmiar pudła, wymagana szybkość dostawy oraz dodatkowe opłaty zależne od miejsca docelowego. Te ukryte koszty powodują, że firmy wydają około dwóch trzecich więcej pieniędzy niż to konieczne przy stosowaniu tradycyjnych metod.
Firmy współpracujące z co najmniej czterema różnymi firmami transportowymi zazwyczaj odnotowują o około 45 procent mniej problemów z dostawami w okresie świątecznym, gdy ruch się nasila, w porównaniu do przedsiębiorstw uzależnionych wyłącznie od jednego głównego przewoźnika. Spójrzmy na duże miasta na całym kraju – lokalne firmy kurierskie realizują aż około 28% wszystkich ostatnich etapów dostaw Amazon. A oto ciekawostka: tacy lokalni przewoźnicy mogą zaoszczędzić firmom od 15 do 20 centów na każdej przejechanej milie w porównaniu z krajowymi potentatami dla tras krótszych niż 150 mil. W ubiegłym roku w czwartym kwartale trudne warunki zimowe poważnie zakłóciły działalność większości dużych przewoźników, powodując opóźnienia w przypadku około 22% przesyłek. Jednak firmy, które rozproszyły swoje opcje wysyłkowe na wielu przewoźników, utrzymały stabilny poziom obsługi, osiągając imponujący wskaźnik dostaw na czas na poziomie 98% pomimo całego zamieszania.
Narzędzia do śledzenia w czasie rzeczywistym zmniejszają niepokój po zakupie, przekazując aktualizacje na każdym etapie — od odbioru z magazynu po końcową dostawę. Sprzedawcy korzystający z systemów śledzenia logistycznego zgłaszają o 28% mniej zapytań klientów dotyczących statusu zamówienia. Na przykład marki kosmetyczne zmniejszyły opóźnienia dostaw o 19% po wprowadzeniu alertów pokazujących lokalizację przewoźnika i szacowane okna dostawy.
Zaawansowane platformy OMS łączą dane dotyczące wydajności przewoźników, ruchu drogowego i warunków pogodowych, aby generować szacunkowe terminy przybycia (ETA) z dokładnością 98%. Ta precyzja redukuje skargi typu „Gdzie jest moje zamówienie?”, które są najczęstszą przyczyną negatywnych opinii. Czołowi sprzedawcy zmniejszyli ilość późnych dostaw o 34%, synchronizując dostępność zapasów z regionalnymi godzinami zamknięcia przewoźników.
Wyświetlaj wyraźnie prędkości dostawy, koszty i daty końcowe przed świętami już przed procesem zakupu. Po zakupie automatyczne e-maile z linkami śledzenia i instrukcjami zwrotu zapobiegają nieporozumieniom. Marki, które standaryzują komunikację, odnotowują o 23% wyższy wskaźnik zakupów powtarzalnych, co odzwierciedla uznanie klientów dla przejrzystości w ich doświadczeniu z dostawami Amazon.
Umieszczanie magazynów bliżej miejsc, gdzie ludzie faktycznie potrzebują towarów, poprawia ogólną efektywność łańcucha dostaw. Gdy firmy lokalizują swoje obiekty magazynowe w pobliżu obszarów o dużym ruchu, przesyłki docierają do klientów o około 12, a nawet do 18 godzin szybciej – wynika to z danych opublikowanych w Supply Chain Quarterly w zeszłym roku. Kolejnym trikiem, stosowanym obecnie pod nazwą zone skipping, jest grupowanie przesyłek kierowanych w podobnych kierunkach przed przekazaniem ich lokalnym firmom kurierskim. Takie podejście może zmniejszyć koszty dalekosiężnych przewozów o około 22 procent. Weźmy na przykład centra realizacji zamówień położone w regionie Midwest, obsługujące zamówienia klientów z wybrzeża wschodniego. Działania te pozwalają oszczędzić średnio około 1,80 USD na każdym wysłanym produkcie w porównaniu z wysyłką wszystkiego z Kalifornii lub stanu Waszyngton.
Gdy klienci zamawiają wiele przedmiotów oddzielnie, firmy kończą o wydatkach na pracę i przesyłkę o około 30–45% wyższych w porównaniu do wysyłek skonsolidowanych. Analiza dotychczasowych trendów sprzedaży w połączeniu z inteligentnymi algorytmami pomaga firmom określić, które artykuły powinny być przechowywane razem w magazynach. Firma sprzedająca sprzęt kuchenny zmniejszyła problem podzielonych zamówień o prawie 60%, gdy zaczęła przechowywać szpachelki, blachy do pieczenia i rękawice kuchenne w tym samym sektorze swojego magazynu w Atlancie. Istnieje także kolejna sztuczka: dostosowanie zapasów według pór roku znacząco wpływa na efektywność. Na przykład umieszczenie kostiumów kąpielowych w czołówce magazynów położonych w stanach południowych podczas cieplejszych miesięcy to po prostu sensowne rozwiązanie dla lepszej efektywności dystrybucji.
Gdy firmy wysyłają towary, często dotkliwie odczuwają wpływ taryf opartych na wadze wymiarowej, jeśli ich paczki są zbyt duże. Modularne rozwiązania pakunkowe faktycznie zmniejszają rozmiar pudła o około 15 a nawet do 25 procent, jednocześnie zapewniając bezpieczeństwo produktom podczas transportu. Weźmy na przykład przesyłki odzieżowe – przejście na tekturowe koperty nadawcze obniża wagę wymiarową z około 5 funtów aż do mniej więcej 3,5 funta, co przekłada się na oszczędności od 1,20 do 2,50 USD za każdą pojedynczą przesyłkę. Kolejnym rozumnym krokiem jest użycie poduszek pneumatycznych zamiast grubyh bloków piankowych. Ten prosty zabieg może skrócić głębokość paczki o 2 lub 3 cali. A gdy mamy do czynienia z delikatnymi towarami, istnieje sześciokątny materiał typu plaster miodu, który zapewnia lepszą ochronę niż zwykła folia bąbelkowa, ale zajmuje o około 20% mniej miejsca w pudełku. W końcu kto chciałby płacić za pustą przestrzeń?
Skuteczne zarządzanie zwrotami zwiększa retencję klientów i obniża koszty operacyjne. Automatyczne systemy zatwierdzania zwrotów skracają czas przetwarzania zwrotów o 58% w porównaniu z metodami ręcznymi (OWD 2025), jednocześnie poprawiając komunikację na każdym etapie cyklu zwrotu.
Portale samodzielnych zwrotów z drukowanymi etykietami prepaid zmniejszają wysiłek klienta i liczbę zgłoszeń do obsługi o 34%. Systemy inicjujące natychmiastowe zwroty pieniędzy po zeskanowaniu przesyłki przez przewoźnika — zamiast czekać na jej odbiór w magazynie — poprawiają wyniki satysfakcji o 19% i skracają średni czas zwrotu z 7 dni do 48 godzin.
Współczesne systemy zarządzania zamówieniami (OMS) dość sprytnie obsługują zwroty towarów, kierując je tam, gdzie są potrzebne dalej — czy to na półki, do naprawy czy na utylizację. Gdy firmy łączą dane o zwrotach z prognozowaniem zapotrzebowania na zapasy, sytuacja znacząco się poprawia. Mowa o wzroście dokładności wiedzy o rzeczywistym stanie magazynowym o około 27 procent. Aż siedem na dziesięć średnich firm odnotowuje wyraźne obniżenie kosztów magazynowania. Prawdziwą różnicę wprowadza jednak system, który śledzi zwroty w czasie rzeczywistym i komunikuje się bezpośrednio z operacjami magazynowymi. To połączenie pozwala pracownikom obsługiwać dziennie o około 22 procent więcej produktów zwróconych, bez konieczności zatrudniania dodatkowego personelu ani przedłużania godzin pracy. Dość imponujące, jeśli się nad tym zadumać.
Systemy zarządzania zamówieniami oparte na sztucznej inteligencji znacząco zmniejszają błędy w realizacji i zwiększają szybkość przetwarzania, umożliwiając firmom dostosowanie się do standardów wysyłki Amazona oraz uniknięcie kar i opóźnień.
Porównywanie stawek przewozowych w czasie rzeczywistym pomaga firmom oszczędzać na kosztach dostawy poprzez ciągłe ocenianie cen wśród ponad 25 przewoźników i zapewnienie optymalnej usługi dostawy bez konieczności ręcznego monitorowania.
Dywersyfikacja sieci przewoźników redukuje problemy z dostawą, szczególnie w okresach szczytu, poprzez wykorzystanie wielu przewoźników i usług regionalnych, co zwiększa liczbę dostaw terminowych.